Początkiem sierpnia w mojej rodzinie świętowaliśmy chrzciny. Wśród gości byli zarówno wszystkożerni jak i wegetarianie a także entuzjaści i przeciwnicy mojej wegańskiej diety. Po raz kolejny starając się przełamać stereotyp, jakoby weganie jedli samą sałatę, postanowiłam przygotować z tej okazji ultra czekoladowe muffinki z dodatkiem malinowego dżemu oraz kokosową bitą śmietaną. Muszę skromnie przyznać, że wyszły naprawdę pyszne :)
Składniki:
- 300g mąki
- 50 g kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki soli
- 300 g cukru
- 375 ml mleka roślinnego
- 125 ml oleju roślinnego
- 7 łyżek konfitury z malin
- kilka kropli olejku waniliowego
Śmietana:
- mleko kokosowe
- cukier puder
Przygotowanie:
1. Piekarnik rozgrzewamy do 180 st. Formę do muffinków smarujemy delikatnie wegańską margaryną lub wkładamy papilotki. Do przygotowania ciasta będziemy potrzebowali dwóch naczyń: na mokre i suche składniki.
2. Zaczynamy od wymieszania suchych składników. Mąkę, kakao, proszek do pieczenia i sodę mieszamy z cukrem i solą. W drugim naczyniu mieszamy mleko roślinne, olej, konfiturę i olejek waniliowy. Następnie łączymy całość, porcjujemy do 3/4 wysokości foremki i wstawiamy do pieca na ok. 45 min.
3. Gdy muffinki ostygną możemy przygotować bitą śmietanę. Mocno schłodzone wcześniej mleko kokosowe (tylko tę twardą część na wierzchu) miksujemy dodając do smaku cukier puder. Smarujemy każdą muffinkę bitą śmietaną i ozdabiamy sezonowymi owocami.
Przed podaniem dobrze jest całość wstawić jeszcze do lodówki na co najmniej godzinę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz