czwartek, 21 sierpnia 2014

Moje wegańskie prezenty urodzinowe


Dzisiaj kilka słów na temat mojego bardzo pysznego prezentu urodzinowego. Kiedy rok temu byłam mocno początkującą weganką wśród prezentów urodzinowych znalazły się bardzo fajne książki kucharskie, o których niedługo napiszę więcej. W tym roku moi najbliżsi przygotowali kosz pełen pysznych wegańskich rzeczy, które nie są ogólnie dostępne w Polsce. Czy może być lepszy prezent?





1. Mleka roślinne firmy Provamel - sojowe o smaku wanilii, migdałowe naturalne niesłodzone, migdałowe słodzone syropem z agawy i nowość - mleko z orzechów makadamia. Znacie? Próbowaliście? Moje jeszcze są na półce w spiżarce i czekają na swój dzień :) Muszę znaleźć dla nich jakieś smaczne zastosowanie, szczególnie dla tego z makadamii.




2. Pasty z firmy Zwergenwiese, które są teraz nowością na rynku oraz dwa masła orzechowe z Rapunzel (masło migdałowe i mix 4 nuts czyli krem z orzechów laskowych, ziemnych, nerkowa i migdałów).




Najbardziej urzekły mnie nazwy tych pasztetów, które powstały przez połączenie nazw dwóch podstawowych składników i tak mamy: kokos i limonka - kokolim, papryka i cukinia - papucchini, papaya i mango - papayango, bruschetta o smaku pesto - bruschesto



3. Dostałam także zapas cudownej czekolady Vego z dużymi orzechami laskowymi. Czekolada Vego jest przepyszna, rozpływa się ustach i nie jest w żadnym wypadku gorzką czekoladą. Zawiera w składzie pastę z orzechów i chyba przez to ma taką kremową konsystencję. Musiałam dwa razy sprawdzać skład, bo nie mogłam uwierzyć, że nie ma w niej mleka.




4. Wegański parmezan (już nie mogę doczekać się pysznego spaghetti ze świeżych pomidorów z tym "serem") 




5. Wegańskie lody firmy Smooze! kokosowo - ananasowe i naturalne kokosowe. Lody są naprawdę smaczne, choć jak dla mnie odrobinę za słodkie. Plusem jest to, że nie wymagają od razu umieszczenia wszystkich w zamrażalce. Możemy przetrzymywać je w temperaturze pokojowej na czarną godzinę :)





6. Torba "I <3 Veggie" - prześliczna, lniana torba, która będzie dzielnie znosiła ciężary moich wszystkich warzywno - owocowych zakupów :)



Muszę przyznać, że jestem chyba najbardziej rozpieszczaną weganką przez niewegańską rodzinę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...